Praktyki marketingu internetowego zmieniają się właściwie z roku na rok, a raczej udoskonalają się i prowadzą do zupełnie nowych wniosków dotyczących budowania efektywnych kanałów sprzedażowych. Wiele niszowych, mniejszych biznesów online odchodzi od standardowych metod marketingu online, ponieważ nie mają wystarczającego budżetu na wybicie się wśród dużej konkurencji. Co to jest growth hacking i jak pomaga sklepom internetowym w wybiciu się na konkurencyjnym tle? Poniżej kilka ciekawych wskazówek.
Co to jest growth hacking w praktyce?
Jeżeli chodzi o odpowiedź na pytanie, co to jest growth hacking warto odnieść się do idei specjalizacji oraz do wykorzystania innowacji, nietypowych pomysłów do promocji biznesu. Hakowanie wzrostów to idea zakładająca najczęściej odejście od klasycznych metod marketingu na rzecz kreatywności i prawidłowego rozpoznania preferencji grupy docelowej. W strategii hakowania wzrostów stosuje się marketing wirusowy, czyli materiały szybko przenoszone w internecie, chociażby memy, krótkie filmiki, komentarze w mediach społecznościowych. Nawet mniejsze sklepy internetowe i marki zyskują wiele wejść, jeżeli trafią z unikalną reklamą albo scenariuszem kontaktu z klientami. Ważne założenie to też automatyzacja marketingu, outsourcing, wykorzystanie wiedzy specjalistycznej w prowadzeniu marketingu. Marki inaczej komunikują się z młodzieżą, a inaczej z ludźmi dorosłymi, pracującymi, prowadzącymi własne biznesy. Dopasowanie odpowiedniej strategii komunikacji to też część hakowania wzrostów. Jeżeli sklep internetowy stworzy warunki do pozyskania taniego kontaktu i wypracuje sprzedaż ekonomicznymi metodami naturalnie wygrywa z konkurencją. A zatem wokół metody naprawdę trudno przejść obojętnie.
Czy warto wykorzystać hakowanie wzrostów w praktyce?
Co to jest growth marketing? To coraz szybciej rozwijająca się idea bazująca na kreatywności i na wykorzystaniu dosłownie każdej złotówki. Okazuje się, że nawet niewielki budżet marketingowy zastosowany kreatywnie jest w stanie przeważyć o nawiązaniu walki z największą konkurencją. A zatem czasy marketingu internetowego, klasycznego zmieniają się na oczach wszystkich zainteresowanych.